Wyjazd odbył się w niedzielę 18 maja br. Wprawdzie był to dzień I tury wyborów prezydenckich, ale wróciliśmy do domu na tyle wcześnie, że każdy chętny bez problemu mógł zagłosować. W wycieczce uczestniczyło 18 osób. Wydawało się, że w małej Limanowej nie bardzo będzie co robić. Tymczasem organizatorzy Dni przygotowali tyle atrakcji, że nie na wszystko starczyło czasu. Jadą do Limanowej wstąpiliśmy na krótko do Tymbarku. Jest to wieś będąca siedzibą gminy. Nieraz się przez nią przejeżdża, ale jakoś nigdy jej nie zwiedzaliśmy. Obejrzeliśmy uroczy ryneczek, zajrzeliśmy do kościoła parafialnego pw. Narodzenia NMP i odwiedziliśmy cmentarz wojskowy z I wojny światowej. Nieduży, bardzo zadbany, przypomina o walkach, jakie toczyły się w tym rejonie w 1914 roku. Nasz pobyt w Limanowej obejmował następujące punkty programu:

• spacer historyczny po Limanowej z historykiem sztuki,
• indywidualne zwiedzanie dworu Marsów i bazyliki MB Bolesnej,
• obejrzenie plenerowej wystawy fotografii opowiadającej o przeszłości Limanowej,
• spacer architektoniczno-historyczny po terenie byłej rafinerii w Sowlinach,
• wejście na wieżę rafineryjnej strażnicy.

Pogoda tym razem niezbyt nam sprzyjała: było zimno, momentami padał deszcz, a na terenie rafinerii było dużo błota. Ale humory wszystkim dopisywały, zwiedzanie pod parasolami nawet się spodobało, a przed wsiadaniem do busa udało się jakoś odczyścić ubłocone buty.

Wycieczkę prowadziła Anna Rużyczka.

Zdjęcia wykonały Teresa Styrczula-Dyrek i Anna Rużyczka